Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum III LO w Zielonej Górze Strona Główna

Forum III LO w Zielonej Górze Strona Główna » Klasa 1 c » pół żartem.... Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
pół żartem....
PostWysłany: Wto 15:24, 04 Kwi 2006
magda.
Rozkręca się
Rozkręca się

 
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z zadupia...;)


Razz z racji cholernego zamiłowania do żartów, anegdot, kabaretu -zakładam taki wątek: i tu wpisujemy swoje ulubione żarty (ale takie w miarę przyzwoite), teksty, fragmanty skeczy-co dusza pragnie! Laughing

no, trzeba trochę poczucia humoru i optymizmu wprowadzić...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:26, 04 Kwi 2006
magda.
Rozkręca się
Rozkręca się

 
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z zadupia...;)


Wpada pan Lepper do chińskiej restauracji w Brukseli. Mija chwilka kelner przynosi pałeczki, a Lepper na cały głos:
- A co ja bęben zamawiałem?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:08, 04 Kwi 2006
flageton
Prawa ręka
Prawa ręka

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


- Wiesz, Julcia, po pierwszym litrze, to z ciebie fajna dupcia.
- Stasiu!!!! Nie żartuj!!!! To ja - Romek!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:13, 04 Kwi 2006
flageton
Prawa ręka
Prawa ręka

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


Poznał chłopak dziewczynę. Po kilku spotkaniach ona zdecydowała się zaprosić chłopaka na obiad niedzielny do rodziny. W związku z tym, że chłopak pochodził z biednej rodziny i nie miał za wiele kasy, nie wiedział za bardzo w co ma się ubrać i co zrobić żeby dobrze się zaprezentować. Po chwili zastanowienia wpadł na genialny pomysł. Przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc w połączeniu ze starymi dżinsami i kurtką skórzaną będzie git. Poszedł do szopy, odgarnął całe to siano, którym pojazd był przykryty i... zamarł. Junak był cały zardzewiały. Już prawie się załamał, gdy wpadł na genialny pomysł. Wysmaruje go wazeliną... Jak pomyślał tak zrobił, junak świecił się jak psu jaja. W niedziele pojechał do dziewczyny, ona czekała na
niego przed wejściem i mówi:
- Słuchaj Kaziu, pamiętaj o jednej rzeczy, po zjedzeniu obiadu nie wolno Ci się odzywać. Kto pierwszy to zrobi, ten myje wszystkie gary... No taka jest u nas tradycja.
Kaziu myśli: "niech będzie, no problemo, chyba ich porypało, jeżeli myślą, że ja, gość, będę mył te gary".
Weszli do domu, kwiatuszki dla mamusi, dzień dobry, witamy itp. Obiad minął bez problemu, wszystkim smakowało, skończyli jeść i... cisza, nikt się nie odzywa. Ojciec myśli: "co ja się będę odzywał, robiłem na nockę, a teraz miałbym te gary myć. Nigdy w życiu, siedzę cicho". Matka myśli: "nom chyba ich poczesało, jeśli myślą, że się odezwę. Cały dzień gotowałam, a teraz miałabym zmywać. A tam ta patelnia jest tak urypana... Nie ma mowy siedzę cicho". Dziewczyna myśli: "Żeby tylko Kazik się nie odezwał..." Kazik myśli: "Porąbani, przyszedłem w gości i myślą, że będę gary mył???"
Minęła godzina i cisza. Kazik się wkurzył, wziął swoją dziewczynę, położył na stole, zdjął majtki i zerżnął.
Ojciec myśli: "a co mnie to obchodzi, pewnie dyma ją codziennie, ja się tych garów nie chyce".
Matka myśli: "w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni, to mi się słabo robi".
Mija dwie godziny i cisza. Kazik się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i ją zerżnął.
Ojciec myśli: "!#$% mać, przegiął pałę, ale ja to mam w dupie. Całą noc harowałem, a teraz będę garnki mył?"
Dziewczyna myśli: "Grunt, żeby się tylko Kazik nie odezwał".
Mijają trzy godziny i cisza ale... zaczął padać deszcz... Kazik podbiega do okna, patrzy a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Załamany myśli:
"Huk, odezwę się."
- Czy macie może wazelinę???
A ojciec na to:
- To ja już może umyję te garnki...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:13, 04 Kwi 2006
Astral
Wymiatacz
Wymiatacz

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Lo3 1F :P


Buehahahahahahahhaahhaa (x 100) Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:53, 04 Kwi 2006
magda.
Rozkręca się
Rozkręca się

 
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z zadupia...;)


Babka miała 3 córki. Gdy pierwsza wyszła za mąż i opuściła domowe gniazdo, matka bardzo była ciekawa jak jej się pożycie małżeńskie układa, wiec napisała do niej list z prośbą o relacje.
Córka odpisała, ale jak matka otworzyła kopertę to na kartce było tylko jedno słowo: NESCAFE.
Matka zachodziła w głowę o co chodzi, aż tu któregoś dnia przeglądała prasę zobaczyła reklamę Nescafe, na której był napis "Przyjemność do ostatniej kropli". No wiec matka się ucieszyła że córka tak dobrze trafiła
Za jakiś czas druga córka wyszła za mąż. Ponownie ciekawa matka napisała podobny list. W odpowiedzi również dostała jedno słowo: MARLBORO. Nauczona poprzednią sytuacją matka od razu zajrzała do gazety, bez trudu znalazła reklamę Marlboro, na której przeczytała - "Extra long, King Size". No wiec ponownie matka się ucieszyła, ze córka jest zadowolona.
Wreszcie za mąż wyszła trzecia córka. Sytuacja z listem się powtórzyła, tyle ze tym razem matka musiała czekać aż 2 miesiące na odpowiedz. W końcu przyszedł list od córki, w którym było napisane BRITISH AIRWAYS.
Matka już wiedziała jakiej reklamy ma szukać.
Gdy znalazła reklamę British Airways, przeczytała na niej - "2 razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:55, 04 Kwi 2006
magda.
Rozkręca się
Rozkręca się

 
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z zadupia...;)


Mistrza Flagetona nie przebiję....ale przyznam: uśmiałam się jak głupia ; D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:02, 04 Kwi 2006
flageton
Prawa ręka
Prawa ręka

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


jeszcze znam dowcip o wiewiorze ale nim sie chwale normalnie wiec go tutaj nie napisze:P zainteresowani moga sie ze mna skontaktowac pod numerem 0-700....Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:02, 04 Kwi 2006
flageton
Prawa ręka
Prawa ręka

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


i jesli juz to miszcza:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:04, 04 Kwi 2006
Astral
Wymiatacz
Wymiatacz

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Lo3 1F :P


MISZCZU !! respect!!!!

jak mi ten dowcip mowiles pierwszy raz to myslalem ze nie wytrzymam Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:09, 04 Kwi 2006
flageton
Prawa ręka
Prawa ręka

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


o wiewiorze?Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:09, 04 Kwi 2006
Astral
Wymiatacz
Wymiatacz

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Lo3 1F :P


tez ale mowie glownie o tym zarcie co wyzej pisales Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:27, 04 Kwi 2006
flageton
Prawa ręka
Prawa ręka

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


dobry jest:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:28, 04 Kwi 2006
Astral
Wymiatacz
Wymiatacz

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Lo3 1F :P


Noo baa Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:30, 04 Kwi 2006
flageton
Prawa ręka
Prawa ręka

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10


Porównanie jednej doby studenta Akademii Medycznej (AM)
i Politechniki (PL) mieszkających razem.

18:00
AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia.
PL: Początek pierwszej skrzynki piwa.

20:00
AM: Wracam tramwajem na stancję.
PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa, mimo że
pada śnieg i jest zimno.

21:00
AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę.
PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień

22:00
AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę.
PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień.

23:30
AM: Nadal czytam.
PL: Nadal uciekam.

24:00
AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt.
PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław.

2:00
AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki.
PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem.

3:00
AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną.
PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się w
podróż rowerem do najbliższego nocnego

4:00
AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich zrozumieć).
PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję...

4:30
AM: Piję, nie wiem którą kawę.
PL: Nie wiem, gdzie jadę.

4:45
AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm.
PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu".

5:15
AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali...
PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie!

6:00
AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę tak długo się uczył.
PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę pił.

6:15-7:30
AM: Śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko.
PL: Śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku.

7:30
AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM!
PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok?

7:45
AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna? I ten jełop z PL?
PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka...

7:50
AM: ...znowu wypił Domestosa...
PL: ...ale zgaga... to po tym likierze pewnie...

8:00
AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co to za
życie..."
PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach.
Czas wracać do domu...

9:00
AM: chce mi się spać, idę po kawę
PL: chce mi się spać, idę spać

12:00
AM: Przewracam się ze zmęczenia
PL: Przewracam się na drugi boczek

13:00
AM: Za twarde siedzenia na tych salach
PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę...

15:00
AM: Znowu zapomniałem zjeść
PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia

15:05
AM: Trudno, napiję się kawy
PL: Trudno, zrobię ksero

16:00-17:30
AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady
PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena

18:00
AM: Ledwo żyję, chcę do domu!
PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy!

20:15
AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień...
PL: cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pół żartem....
  Forum III LO w Zielonej Górze Strona Główna » Klasa 1 c
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin